Skoro smakuje jak prawdziwy co w tym złego?
Niestety takie wyroby to bomba chemiczna dla naszego organizmu. Gdybyśmy widzieli na stole składniki z jakich zrobiony jest pasztet – uwierzcie mi, nigdy byśmy tego nie zjedli. Dlaczego więc tak łatwo nas nabrać przy sklepowej ladzie? Ponieważ czego oczy nie widzą…
MOM – główny składnik tanich wyrobów. A co to takiego? Mięso oddzielane mechaniczne, czyli żeby kurczak czy świnia nie zmarnowały się całkowicie, to wykorzystuje się ich łapy, grzebienie, dzioby, kupry, chrząstki, tłuszcz, kości, pazury i skórę… Wszystko to, co nie nadaje się normalnie do sprzedaży. Pyszne? Pasztety to różne rodzaje mięs i tłuszczów zwierzęcych. Oprócz tego woda, kasza i inne zapychacze.
Wyroby te są bardzo kaloryczne i niezdrowe. Zdarzało się, że w pasztecie było mięso przeterminowane. Jeśli dobrze jest zmielone i zasypane sztucznymi przyprawami konsument tego nie zauważy…
W Polsce nie ma żadnych norm dotyczących produkcji pasztetu, oznacza to, że producent może do niego włożyć wszystko, co tylko chce. Ważne, aby był podany prawdziwy skład…
Wydając swoje ciężko zarobione pieniądze miejcie pewność, że wydajecie je na zdrowe produkty! Organizm to nie śmietnik! Jeśli będziemy go zaśmiecać, on się w przyszłości odwdzięczy nam złym samopoczuciem i różnorakimi chorobami… Dlatego jeśli pasztet, to tylko domowy!